Jak zdalna nauka i praca wpływają na kondycję psychiczną? Rozmowa z dr Arturem de Rosier


W rozmowie z psychiatrą, dr Arturem de Rosier, poruszyliśmy temat zdalnej nauki i pracy w kontekście zdrowia psychicznego.

1. Jak zdalna edukacja może wpływać na kondycję psychiczną uczniów, a zdalna praca na kondycję psychiczną pracowników?
Wszystko uzależnione jest od odpowiedniej organizacji czasu, tak by nie doprowadzić do zatarcia granicy miedzy prywatnością, a szkołą/ pracą. Narzucenie pracy zdalnej nie może być samo w sobie przyzwoleniem na częstszy, dłuższy kontakt z „niebieskim ekranem”. Czyli pracujemy w określonych godzinach i tylko w nich i narzucamy sobie zakaz korzystania poza określony czas, poza określonymi godzinami i poza niezbędnym zakresem pracę z komputerem. Tym samym umiejętne gospodarowanie czasem i pracą zdalną nie powinno nieść za sobą ryzyka pogorszenia kondycji psychicznej. Niezastosowanie się jednak do wskazanych reguł skutkować może przemęczeniem psychicznym, mniejszą wydajnością i zaburzeniami koncentracji uwagi, a w konsekwencji wahaniami nastroju i zniecierpliwieniem. Należy więc zalecać „Drogę Środka”.

2. Czy zauważa się zwiększony odsetek pacjentów z problemami psychicznymi, które można wiązać z izolacją związaną z pandemią?
Zdecydowanie tak. Składają się na to liczne czynniki: izolacja, zmiana dotychczasowego trybu życia, zmniejszenie kontaktów interpersonalnych i lęk przed nimi. Do tego bombardujące nas zewsząd potoki informacji skupionych na ilości zachorowań i zgonów, a także przykłady z najbliższego otoczenia kiedy ktoś z rodziny, sąsiedztwa czy znajomych zachorował czy nawet umarł potęgują postawy lękowe. W gabinetach psychiatrycznych i psychoterapeutycznych w okresie pandemii pojawiają się zarówno pacjenci, którzy nigdy dotąd nie chorowali, jak i ci, u których z powodu pandemii doszło do nawrotu i zaostrzenia choroby. Dominują zaburzenia depresyjne i lękowe, rzadziej psychozy urojeniowe.

3. Czy zdalne nauczanie może przekładać się na zwiększenie ryzyka pojawienia się uzależnienia od komputera? Czy ciągłe przebywanie w cyberprzestrzeni jest dla nas dużym zagrożeniem?
I tak i nie. Wszystko zależy od umiejętnego gospodarowania pracą i narzucenia sobie poza komputerem innych form spędzania czasu. Uzależnienie ujawnia się wtedy kiedy ilość spędzanego przy komputerze czasu jest coraz większa, zaniedbuje się inne obowiązki, a dotychczasowe przyjemności i aktywności tracą na znaczeniu, zostają zastępowane aktywnością przed komputerem i pojawia się ucieczka w świat wirtualny. Osoby często pracujące przed ekranem komputera skarżą się na zaburzenia koncentracji uwagi, rozdrażnienie, niecierpliwość i zaburzenia snu.

4. Dzieci i młodzież często zostają sami w domu w trakcie zdalnych lekcji. Czy może to skutkować „wygaszaniem” lub całkowitą niechęcią do kontaktów społecznych?
Naturalną potrzebą człowieka jest kontakt z innymi osobami. Dzieci, młodzież i dorośli pytani o to, co doskwiera im w okresie pandemii kładą duży nacisk właśnie na brak kontaktów osobistych, brak możliwości spotkania się, pójścia do pubu czy restauracji, a nawet tego, że nie podaje się ręki. Należy więc oczekiwać, że po okresie pandemii relacje międzyludzkie wrócą do tego, co naturalne. Żyjemy też w czasach, kiedy jeszcze przed erą koronawirusa część relacji odbywała się z użyciem środków medialnych, na platformach społecznościowych i taki trend z pewnością się utrzyma. Póki jest to wynik konieczności i sytuacji, a nie zamiennik prawdziwych spotkań to w naturalny sposób budzić się będzie i umacniać w nas tęsknota za spotkaniami „w realu”. Nie sposób pójść na randkę przed ekranem czy wypić kawę ze znajomymi.

5. Jakie symptomy związane ze zdrowiem psychicznym powinny nas zaniepokoić?
Zawsze czynnikiem alarmującym jest zmiana dotychczasowego funkcjonowania naszych bliskich kiedy nagle zmieniają przyzwyczajenia, rezygnują z dotychczasowych aktywności i zainteresowań, stają się „nieobecni”, zamyśleni, drażliwi, niecierpliwi, zamknięci w sobie, ciągle się do czegoś spieszą, a zarazem nie dotrzymują terminów, nie realizują zadań, opuszczają się w nauce i w pracy, unikają obowiązków, przesypiają dzień, nie mogą spać w nocy, zerwali kontakty z dotychczasowymi przyjaciółmi, tracą apetyt.

6. Co rodzice mogą zrobić, żeby wspierać dzieci w trakcie nauki zdalnej oraz izolacji społecznej?
Nasze relacje w dobie pandemii na szczęście nie dotykają najbliższych, wykorzystajmy więc ten czas na lepsze poznanie się i bycie razem. Do rodziców ma należeć organizacja czasu dla ich pociech. Nie wystarczy bowiem wprowadzić zakazy i ograniczenia, trzeba ten czas wypełnić i to najlepiej razem. Przecież można pójść na spacer, pojechać na wycieczkę rowerową, odkryć, że kilka kilometrów od domu są niezwykłe i ciekawe miejsca. A jeśli już grać to w zyskujące coraz bardziej na popularności gry planszowe, w których nie tracimy kontaktu z „żywym” człowiekiem. Poza tym rozmawiajmy z młodymi ludźmi o ich obawach związanych z pandemią, o tym jak widzą najbliższą przyszłość i jak oni sami postrzegają istniejące ograniczenia i czy widzą w tym zagrożenia oraz za czym najbardziej tęsknią. Razem zastanówcie się jak w waszej ocenie będzie wyglądał świat po pandemii, bo z pewnością nie będzie już taki sam. A w sytuacjach niepokojących proszę nie obawiać się konsultacji u specjalisty, to jego rolą jest rozwiać wątpliwości i jeśli okaże się to konieczne, udzielić pomocy.