Monotonna dieta człowieka XXI wieku!
Świat dzięki nowym technologiom staje się coraz mniejszy, możemy podróżować – szybko przemieszczać się, poznawać nowe kultury i poszerzać swoje horyzonty. Odległe zakątki “docierają” też do nas, co obserwujemy w większości sklepów spożywczych, gdzie możemy nabyć egzotyczne produkty, które jeszcze 10 lat temu były bardzo drogie, czy uważane za luksusowe. Niestety pomimo rozwoju technologii oraz ogólnej dostępności produktów, dieta człowieka XXI wieku jest niedoborowa, co mogłoby się wydawać pewnego rodzaju paradoksem. W codziennym pędzie, gonitwie między domem a pracą, zapominamy o prawidłowym odżywianiu się. Często wybieramy szybkie, gotowe potrawy, które obfitują w nasycone kwasy tłuszczowe, węglowodany proste, utrwalacze, wypełniacze i syntetyczne barwniki. Jemy dużo, ale nasza dieta jest monotonna, pozbawiona wartości odżywczych – cennych składników mineralnych, czy witamin.
Czego nam, ludziom XXI brakuje w codziennym jadłospisie i jak temu zapobiec?
Witamina D3 (cholekalcyferol) – jeszcze kilka lat temu o witaminie D3 mówiono tylko w kontekście zapobiegania osteoporozy, jednak coraz więcej doniesień naukowych potwierdza korzystne działanie tej witaminy w profilaktyce wielu schorzeń: w tym nowotworów, schorzeń układu sercowo- naczyniowego, czy regulacji układu odpornościowego.
W Polsce niedobór witaminy D3 jest powszechny – przyczynia się do tego położenie geograficzne naszego kraju, niewielka ekspozycja na promienie słoneczne oraz brak źródeł w pożywieniu.
Naturalnie w diecie witamina D3 występuje przede wszystkim w rybach (np. węgorz, łosoś, makrela, śledź, sardynki, halibut, tuńczyk), w mniejszych ilościach w jajach, nabiale, czy podrobach.
Nasz organizm pod wpływem promieni słonecznych jest zdolny do syntezy skórnej tej witaminy, jednak ogromne znaczenie odgrywa tutaj szereg czynników jak: czas ekspozycji na słońce, szerokość geograficzna (kąt padania promieni słonecznych), pora roku, zanieczyszczenie powietrza, czy stosowanie kremów z filtrem UV (który ogranicza syntezę witaminy D3).
W związku z tym przeciętny Polak, pracujący w biurze niestety cierpi na niedobór witaminy D3 i wymaga suplementacji, aby dobrać odpowiednią dawkę należy wykonać badania laboratoryjne (oznaczenie witaminy D z osocza krwi), a wynik skonsultować z lekarzem.
Błonnik – w skład błonnika pokarmowego wchodzą frakcje rozpuszczalne oraz nierozpuszczalne, dzięki swoim właściwościom usprawnia pracę przewodu pokarmowego, czy zapobiega zaparciom, które są plagą XXI wieku. Ponadto dzięki zdolnościom absorpcyjnym przeciwdziała miażdżycy, polecany jest także osobom z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej- z cukrzycą, czy insulinoopornością oraz w leczeniu nadwagi i otyłości. Obecnie według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) należy spożywać dziennie 25-40g/ 24h. Najwięcej błonnika znajduje się w świeżych warzywach i owocach, czy gruboziarnistych przetworach zbożowych, dlatego jako przekąskę wybierz sałatkę ze świeżych warzyw, koktajl, czy owocowo- warzywne smoothie- będzie to zdecydowanie lepsza alternatywa dla drożdżówek, batoników, czy słodzonych jogurtów.
Kwasy omega- 3– w Polsce jest to deficytowy składnik diety. Wynika to głównie ze spożywania wysokoprzetworzonej żywności oraz monotonnej diety. Kwasy omega- 3 w tym dwa, które nasz organizm potrafi najlepiej wykorzystać: EPA (kwas eikozapentaenowy) i DHA (kwas dokozaheksaenowy) występują przede wszystkim w tłustych rybach morskich. Ponadto kwasy omega- 3 można znaleźć także w awokado, orzechach, czy pestkach. Olej lniany bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe zawiera w swym składzie kwas ALA (kwas α-linolenowy), który musi być w naszym organizmie przekształcony, by mógł być w pełni wykorzystany, przez co efektywność jego jest mniejsza. Kwasy omega-3 w przeciwieństwie do kwasów omega- 6 wykazują działanie przeciwzapalne. Ponadto wspomagają pracę układu odpornościowego, prawidłową pracę układu sercowo- naczyniowego, a także działają przeciwnowotworowo.
Magnez– jest makroelementem, który stanowi kluczową rolę w przebiegu wielu procesów fizjologicznych. Uczestniczy w przewodnictwie nerwowym, wpływa na pracę mózgu, serca oraz mięśni. Odgrywa kluczową rolę w reakcjach enzymatycznych, hormonalnych oraz metabolizmie. Tempo życia, stres, brak czasu na relaks i sen pogłębiają deficyty tego pierwiastka, dlatego należy zadbać o odpowiednią jego podaż w codziennym jadłospisie. Wystarczy do diety włączyć takie produkty jak: orzechy (migdały, orzechy laskowe), pestki (np. pestki dyni, czy słonecznika), kakao, kaszę gryczaną, czy otręby pszenne.
Tekst powstał przy współpracy z mgr Marianną Krajniak